





|
"Poszły mi rzepy w bucie"
18.03.2007 godz.: 18:17 [AP]
"O mało nie dostałem zawału w powietrzu, cieszę się, że w ogóle
wylądowałem i że mi się nic nie stało." - powiedział po
dzisiejszym konkursie w Oslo Adam Małysz. Skok naszego mistrza
wyglądał dramatycznie. Na szczeście rutyna Adama pozwoliła mu na
bezpieczne ladowanie.
"Trudno powiedzieć co się stało, myślę że wpływ miał też wiatr -
wyszedłem z progu i lewa narta podeszła mi strasznie wysoko, aż
wykręciło mi ją, potem musiałem to korygować, a następnie to samo
stało się z prawą nartą i zaczęło mną strasznie chwiać. To był
ratunek przed upadkiem. Na dodatek chyba poszły mi rzepy w bucie, bo
poczułem straszne luzy w powietrzu. " - skomentował skoczek z
Wisły
Źródło - skijumping.pl
|
Autor:
AP
Klasa:1TI
Stroneczka powstała w celach edukacyjnych na lekcje
"Specjalizejszon".
[Pisz nie krępuj sie:p] |